sobota, 18 sierpnia 2012

Miodzik do ust AVON

Witajcie :)

Nie wiem jak jest w Polsce, lecz u mnie pogoda sloneczna, bezdeszczowa.
Papugi na balkonach spiewaja, a mi od nich uszy pekaja hyhy :)
Moj luby ma wolne, poniewaz dzis wieczorem koniec Ramazanu, i Eid Mubarak nadchodzi wielkimi krokami. Wszystko kupione, jedzonko, przyprawy itp.
Nawet moj prezent i Dawidka. Ale to w innym poscie.
Dawidek dostal duzoo ciuchow, na okres jesienno zimowy, poniewaz wybieramy sie do Polski.
Ja zas dostalam pieniadze, i moge zrobic z nimi co chce. A ja co zrobilam? :) 
Przeznaczylam je na dzieciatko moje, i zakupilam takia zwyczajna tanioszke, wode toaletowa o bardzo slodkim zapachu.
Polece do Polski i otworze dla malego konto w banku. Co miesiac jakas kwote bedziemy wplacac, nie duza. Ale po kilku latach juz bedzie na cos mial. 
Chyba ze wczesniej nastapi koniec swiata ;)

Avon Naturals miodzik wszechstronnego uzytku hyhy :D


O kosmetykach z Avonu mozna poczytac rozne opinie. Dobre i zle.
Duzo jest zlych, i tyle samo dobrych. Ceny czasami szokuja. A inne powalaja z radosci.
Ja jestem konsultantka od dawien, dawna, i przez moje rece przewinely sie prawie wszystkie kosmetyki tej firmy. 
Namietnie wiekszosci uzywalam, poki nie stalam sie matka. I moje zapotrzebowanie wzroslo nie tylko do zeli i szamponow.
Avon robi czesto dobre promocje, np 5 produktow za 25 zl. Czyz nie jest to dobra cena? 
No ale nie o promocjach tutaj mowa.

Maly, pomaranczowo zoltawy sloiczek


Przy ktoryms zamowieniu, dostalam miodzik z Avon Naturals, za duze zamowienie i spelnienie warunkow wspolpracy.
Miodzik kosztuje okolo 10 zl. 
Jego pojemnosc to 15 ml. Wydaje sie mala?
Oczywiscie, ze na pierwszy rzut oka tak.
Jednak niech pojemnosc was nie zmyli. Ja mam go juz 5 miesiecy, i nie doszlam do polowy.
Miodzik mozna uzywac na usta, przesuszone lokcie czy nawet kolana.
Ja takze uzywam go do nawilzenia skorek. Przy czym sa dobrze natluszczone.
Ma slodki smak, i czesto bardzo szybko znika z moich ust.
Jest to seria zapachowa miod i mleko. A ja takowe produkty uwielbiam. W szczegolnosci mleczko mmmm :)
A jak ja go nakladam? Wiec tak. Biore palec, wsadzam do malego plastikowego sloiczka z zawartoscia miodziku i nabieram na palucha. Po czym maziam tam gdzie potrzeba. 
Paluch jest przy okazji nawilzony, zazwyczaj jednak zostaje wytarty o chusteczke i resztki znikaja. 
Sloiczek jest wygodny, i wielkim plusem jest, iz mozemy wybrac wszystko do konca bez meczenia sie. 

Jest juz go troszke mniej niz na zdjeciu. Ale napewno nie ubylo bardzo duzo.


Mysle ze jest to odpowiednik miodziku z Oriflame. Kiedys moja kolezanka go stosowala. 
Aczkolwiek zapach mnie nie zachwycal.
Miodzik dobrze nawilza. Na ustach wyglada jak wazelina lub pomadka ochronna.
Z pewnoscia nada sie zimowa pora, gdy nasze usta potrzebuja nawilzenia. 
W zaden sposob nie uczulil, nie podraznil i nie zauwazylam zadnych nie przyjaciol na moim ciele po zastosowaniu miodziku.
Kolor transparentny, przeplatany z lekkim zlotem. 
Moja ocena 5/5
Polecam bardzo goraco.

TUTAJ mozecie zobaczyc najnowszy katalog z Avonu, jezeli ktos nie ma dostepu, lub poki co wasza konsultantka wam nie dostarczyla.  
A TUTAJ mozecie zobaczyc mini katalog, dolaczony do katalogu 12, ktory obowiazuje do 5 wrzesnia.

Pozdrawiam

5 komentarzy:

  1. Ciekawy:)Ale ja jednak jeżeli chodzi o pielęgnacje ust to jestem fanką Carmexu:D:))

    Buziaczek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz :) Ja jeszcze nie mialam okazji uzywac Carmexu :)

      Usuń
    2. Ja zamawiam z Polski:)Właśnie leci do mnie kolejne opakowanie,i inne cudeńka:)Of Course paczuszką się pochwalę na blogu:D:))) ;)

      Usuń
  2. Eid mabruk!!! Wszystkiego dobrego dla Waszej rodzinki:) ja się prezentem pochwale jutro:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje kochana i wzajemnie dla was Eid Mubarak :)

      Usuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Odpowiem na niego pod postem na moim blogu.
Nie życzę sobie autopromocji "Zapraszam" czy "Obserwujemy?".