Witajcie :)
Dzisiaj jest dobry dzien dla mnie, lecz najbardziej dla moich muzulmanskich domownikow.
Eid Mubarak i koniec Ramazanu.
Zrodlo google.pl |
Od rana stukot naczyc w kuchni, i zapachy ktore doprowadzaja mnie do szalenstwa.
Moj brzuch i biodra na tym ucierpia.
Jeszcze wiecej do zrzucenia kilogramow z tymi po ciazy wlacznie.
Nie napisze dzis o zadnym kosmetyku. Nie dam zadnych rad.
Po prostu mamy tutaj istne szalenstwo. Slodka niedziele i Eid Mubarak.
Wszystkim moim znajomym, a takze osobom ktore czytaja mojego bloga w tym dniu zycze wszystkiego najlepszego.
A dla moich muzulmanskich znajomych chcialabym zyczyc spelnienia marzen, oraz aby w Birmie zaprzestano zabijac muzulmanskich ludzi.
Chcialabym takze aby nastal pokoj w Syrii, i aby Irak z Iranem przestali toczyc ta wojne, ktora do niczego nie prowadzi.
Swietujcie kochani i cieszcie sie kazdym dniem.
Jak to powiem ja Magdalena.
"Tak naprawde nie wiesz czy znikniesz w ciagu minuty pijac wode, i czy obudzisz sie nastepnego ranka"
Pomyslcie o swoich bliskich, i usmiechajcie sie jak najwiecej :)
Zrodlo google.pl |
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Odpowiem na niego pod postem na moim blogu.
Nie życzę sobie autopromocji "Zapraszam" czy "Obserwujemy?".