Witajcie :)
Nadszedl czas aby pokazac wam moje male zdobycze o ktorych wspominalam w poscie o miodziku z Avonu. Bylo to na zakupach, na Eid Mubarak.
Nie zaszalalam, i zakupilam tylko to co bylo mi bardzo potrzebne, a dokladnie mowiac odzywki. Wszystkie sie skonczyly, i moje wlosy krzyczaly KUP :)
Nie opodal warzywniaka, znajduje sie sklep po 1.20 euro.
Odwiedzilam ten sklepik z mysla o zakupie plynu do plukania, a wyszlam z 3 odzywkami.
Kupilam dwie odzywki z pokrzywa i olejkiem arganowym, oraz jedna z zielona herbata i oliwka (oliwa). Zaplacilam za nie 3,60 euro. Z firmy Herbal Time, zostaly sprowadzone na Cypr z Bulgarii. Tak powiedzial Pan ze sklepu :)
Zakupilam takze maske, do wlosow farbowanych, z olejkiem jojoba i roza. Maska kosztowala mnie 1.60 euro, w sklepie ktory prowadza Panowie z Bangladeszu.
Jedna odzywka nie zalapala sie na zdjecie, bo siedzi grzecznie w poleczce. |
Oraz perfumki za nie cale 10 euro w Smarcie. Slodkie, ale tak delikatnie, nie chamsko.
So...? Sensual :) Malutki grzybek :) |
Jedna odzywka juz w uzyciu. I zdradze rabka tajemnicy.
Zapach swietny a dzialanie? O tym wkrotce :)
Taki postowy - zwyklaczek zakupowy :)
Jestescie ciekawi tych produktow?
Pozdrawiam :))
Mnie szczegolnie interesuja te odzywki z Bulgarii:) mieszkalam tam sporo czasu a nie spotkalam sie z ta firma. Jednak ja nadal nie wiem gdzie jest ten sklep wszystko za eurosa, musisz mi wytlumaczyc jak to blondynce ;P
OdpowiedzUsuńHmmm to bys musiala wiedziec gdzie jest warzywniak Top Tomato.
UsuńOd parku sie idzie w glab, jak wiesz gdzie jest Al-Zahra Libanska knajpa, to tamtedy uliczka sie idzie, i powinnas znalezc warzywniak. Pozniej obok warzywniaka jest sklep kosmetyczny, taki bardziej exclusive. I jest jeszcze market na rogu. I od tego marketu prosto, tak jak zobaczysz taka knajpke dla staruchow, i dwa zolte kontenery. I tam jest ten sklep po 1,20 :) Zreszta wszedzie sa nakleji everything 1.20 euro :)
Chyba kojarze, ten Top Tomato jest na przeciwko tego supermarketu z takim pomaranczowozielonym banerem?? i w tym markecie maja polskie produkty? Dawno sie nie krecilam w tamtej okolicy, ale kiedys sie wybiore i znajde :)
UsuńTak ten market :) Nie wiem czy tam sa polskie produkty bo nigdy tam nie bylam.
UsuńJakis rok temu mieli polskie ogorki kiszone, i duzo slodyczy z Wedla, w normalnych cenach nie jak w polskim sklepie;)No to juz wiem wszystko, dzieki :*
UsuńFajne,fajne:D
OdpowiedzUsuńDzieki :)
Usuńdokładnie ;) kupione za grosze a wiele radości ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog
http://zaprazam.blogspot.com/
Dziekuje bardzo :)
UsuńCzekam niecierpliwie na post o odżywkach :)
OdpowiedzUsuń