piątek, 9 listopada 2012

B-lift luksus w słoiczku

Witajcie :)

Wielkimi krokami zbliża się zima, a mój organizm błaga o więcej snu. W tym okresie nasza skóra potrzebuje szczególnej ochrony, a moja przede wszystkim nawilżenia. Walczę z wągrami :/ które raz znikają a raz stoją jak takie czarne antenki, wyczekując sygnału z kosmosu. Obawiam się że ta walka prędko się nie skończy, a moje "zdzieranie" skóry za pomocą peeling'ów pewnego dnia skończy się nerwicą lub przesuszoną do granic wytrzymałości skórą. 
Na pomoc po takich zabiegach przychodził mi ostatnimi czasy krem który miałam okazję testować z dwoma innym produktami. Jakiś czas temu BMSalononline.pl na swoim fanpage'u ogłosili nabór testerów do zestawu 3 mini produktów. 
Zgłosiłam się i mam. Chciałabym serdecznie podziękować za możliwość testowania produktów "z górnej półki".
Zatem testy przeprowadzone, a opinię poznacie poniżej.

Rich Lifting Complex
Wzbogacony Krem Liftingujący do Twarzy
Dla kobiet od 25 roku życia, do wszystkich rodzajów skóry jako krem podstawowy do codziennej pielęgnacji.
Główny atut preparatu : unikatowe podłoże
  • Wyjątkowe podłoże w formie zmikronizowanej emulsji pozwala na głęboką penetrację dzięki czemu heksapeptyd B dociera do mięśni mimicznych i skutecznie blokuje ich skurcze.
  • Dodatkowo, bogata w naturalne oleje emulsja, tworzy na powierzchni warstwę ochronną zatrzymując w skórze substancje czynne i zmniejsza utratę wody.
  • Połączenie 2 silnie nawilżających składników zapewnia właściwe nawodnienie tak ważne w walce ze zmarszczkami.
Zawiera:
- Heksapeptyd  B (4%) --> blokuje zmarszczki mimiczne
- Masło Karite (Szi) --> nawilża skórę
- Wiesiołek dwuletni ---> nawilża i działa ściągająco
- Witamina E --> zwalcza wolne rodniki

Producent stwierdza, iż skuteczność produktów zauważymy już po miesiącu działania. Możliwe że osoby które posiadają zmarszczki tyle czasu potrzebują. Mi wystarczyło 2-3 tygodnie aby przejrzeć produkt "na wylot". Tak, tak, jestem póki co w szczęśliwym wieku bez zmarszczek. 
Powiedzmy troszeczkę o stronie technicznej produktu. Przypominam że recenzuję mini produkt który może się nieco różnić od produktu pełnowartościowego.  
Krem zamknięty został w przezroczystym pojemniczku z białą nakrętką. Opakowanie jest takim plastikowym szkłem, a kiedy odkręcimy wieczko możemy dostrzec zabezpieczenie. 
Produkt barwy białej, o konsystencji bardzo delikatnej, nie lejącej się. Krem ma przyjemny zapach, który po jakimś czasie zanika. 
Testując 30 ml produktu przez okres 3 tygodni - codziennie, zostało mi nie całe pół opakowania. Mogę się posilić na stwierdzenie że produkt jest wydajny. 
Działanie produktu określam na dobre. Krem dogłębnie nawilża skórę, przy czym nie tracę wody co zdarzało się przy używaniu innych kremów. Skóra jest miękka, gładka i wygląda na wypoczętą. 
Produkt daje delikatny film na skórze. Idealnie współgra z podkładem zamiast bazy pod makijaż. 
Niestety dla producenta, a na szczęście dla mnie, nie potrafię ocenić produktu w zakresie zwalczania zmarszczek, ponieważ takowych nie posiadam. Mam tylko nadzieję że zablokował po części te, które mają ochotę za jakiś czas się pojawić. Oby później niż niebawem.

Cena za 50 ml - 160 zł (sugerowana cena detaliczna)

Podsumowując, krem mnie w pełni zadowolił, jednak cena skutecznie mnie odstrasza. Gdybym wygrała w kumulacji, to bardzo możliwe że skusiłabym się na kupno.

Fakt iż produkt dostałam do testów, nie wpłynął w żaden sposób na moją opinię.

Pozdrawiam :* Magdalena

2 komentarze:

  1. Ach te kremy... kosztowne są:) i to nie tylko ten.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cena rzeczywiście odstrasza... :/ ale czasem warto kupić coś dobrego, co starcza na dłużej i spełnia nasze oczekiwania :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Odpowiem na niego pod postem na moim blogu.
Nie życzę sobie autopromocji "Zapraszam" czy "Obserwujemy?".