środa, 30 stycznia 2013

Podsumowanie miesiąca - part I ulubieńcy - pielęgnacja

Witajcie

Miesiąc zleciał bardzo szybko. Mój M ma dzisiaj urodziny, a za 8 dni synek :) We wtorek wybieram się do Warszawy i nie mogę się doczekać. Mam nadzieję że do tego czasu mrozów nie będzie, i czekają nas tylko co raz to cieplejsze dni. 

Szybkie podsumowanie miesiąca z pielęgnacji. Nie było tego dużo, bo w sumie skupiam się na tych kosmetykach które gonią z datą ważności lub są dosyć napoczęte. W takim razie lets go :) 

Produktów tylko albo aż 5. Zacznijmy zatem od produktów w kategorii twarz :) .
Płyn micelarny o którym ostatnio głośno w blogosferze. Podbił wiele serc i znika z półek biedronkowych niczym świeże bułeczki. Pisałam o nim szerzej tutaj, także zapraszam do przeczytania mojej opinii.

Krem do twarzy Siarkowa Moc który ma za zadanie matować i jest antybakteryjny. Sięgałam po niego calutki miesiąc, a zużycie od X czasu jest znikome. Będzie o nim wkrótce notka :)

Planet Spa maseczka błotna. Kocham za działanie, zapach i wydajność. Kosztowała mnie 9,99 zł. Jeden z produktów do którego chętnie wrócę.

I kategoria usta oraz higiena rąk :)

Ochronna pomadka od Yves Rocher którą dostałam w mikołajkowej paczuszce od Sylwii :* Jest niezastąpionym póki co przyjacielem przy mroźnych spacerach. Zapach wanilii i cytryny otula moje usta zmysłowością i nawilża każdą skórkę na powierzchni ust :)

Antybakteryjny żel do rąk Osmoza Care. Bardzo wydajny żel, którego używam wtedy gdy moje ręce nie są brudne, a potrzebują zabicia bakterii. Szybko się wchłania, pozostawiając delikatny zapach. 

Kolejny post z serii "podsumowanie miesiąca" już wkrótce. Czy któryś z powyższych produktów znacie i lubicie? O trójce z tej piątki będą oddzielne notki, z pominięciem pomadki bo micelek już był.

Pozdrawiam :* Magdalena


31 komentarzy:

  1. Też lubią tą maseczkę błotna z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że Tobie także przypadła do gustu :)

      Usuń
  2. Niestety nie miałam żadnego z tych produktów ; ) Ale maseczka błotna wygląda zachęcająco : )

    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na twarzy także wygląda bardzo zachęcająco :) Hehe

      Usuń
  3. Maseczkę z Avonu bardzo lubię... Chętnie przetestowałabym tą pomadkę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie pomadka jest pierwszym kosmetykiem z tej firmy, i szczerze powiem ze jestem skłonna spróbować innych kosmetyków Yves Rocher :)

      Usuń
  4. Ja bardzo lubię ten płyn micelarny z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam napisać, że życzę wszystkiego najlepszego Twoim chłopcom :)

      Usuń
    2. Dziękujemy :) Micelek z biedronki to odkrycie na wagę portfela :)

      Usuń
  5. a ja maseczki jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kurcze musze w końcu kupić ten płyn z biedrony ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupuj, oj tak! Nie wiadomo kiedy zechce im się wycofać te cudo

      Usuń
  7. Chyba Ci juz pisalam, ze po Twoim poscie kupilam micelka z Biedronki i brdzo mi sie spodobal:) Happy d-bday for M!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pisałaś :) Chociaż widziałam w Twoich mega zbiorach przywiezionych z Polski :*

      Usuń
  8. ja bardzo niecierpliwie czekam na recenzję siarkowej Mocy :) miałam próbki, ale to za mało żebym coś odczuła, a mam ochotę kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weroniko będzie recenzja niebawem :) Daj mi jeszcze chwilkę :*

      Usuń
  9. bardzo lubię krem siarkowa moc, jednak na zimę jest zbyt silnie dla mnie ściągający i matujący. Wolę jednak nawilżenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba jestem pancerna bo mocnego ściągnięcia nie odczuwam :) Nawilżenie też musi być off course

      Usuń
  10. ten płyn micelarny to i mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  11. i właśnie przypomniałaś mi, że miałam kupic sobie biedronkowego micela.... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam żadnego z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam maseczkę od avonu!

    OdpowiedzUsuń
  14. To mnie zaciekawiłaś biedronkowym płynem. Nie widziałam go u nas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie Ci sprzątnęli sprzed nosa! Musi być, ale to takie cudo że wykupują na potęgę :D

      Usuń
  15. Wszystkie maseczki Planet SPA są super :) Niby Avon, niby tanie, a lepsze od niejednej drogeryjnej ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Odpowiem na niego pod postem na moim blogu.
Nie życzę sobie autopromocji "Zapraszam" czy "Obserwujemy?".