Witajcie :))
W poniedziałek co tydzień mój małżonek ma wolne od pracy. W ten dzień naszym rytuałem, lub bardziej moim, jest podróż po sklepach, marketach i innych dyskontach.
Przy okazji odwiedzania warzywniaka, natknęłam się na malutki sklepik z produktami po 1,20 euro - wszystko. Jest to taki polski odpowiednik sklepów po 4,99 złotych. Niby wszystko po 1,20 euro, jednak ja znalazłam tam produkty powyżej nawet 5 euro.
Właśnie w tym sklepiku znalazłam odżywkę z pokrzywą i olejkiem arganowym. Pomyślałam że za taką kwotę grzechem byłoby nie wziąć i nie wypróbować.
Zakupiłam jeszcze kilka drobiazgów i pojechałam do domu.
Teraz, kiedy potrzebuję czegoś konkretnego do domu, jadę do tego sklepiku. Ceny są o wiele niższe niż w zwykłym markecie na Cyprze, a produkty i jakość - identyczna.
Tak jak w tytule, dzisiaj o odżywce:
Herbal Time
Producent zaleca aplikować produkt na czystych i wyciśniętych włosach, uraczyć nasze włosy minutowym masażem, a po tych czynnościach najzwyczajniej zmyć. Nie ma potrzeby czekania z odżywką na włosach, czas nie jest określony. Dla lepszych efektów używać razem z szamponem Herbal Time.
Krótko mówiąc, aplikacja, minutka masażu i spłukanie. Proste? Oczywiście :)
Plastikowe opakowanie z informacjami takimi jak, tylko 1 minuta, expresowa formuła.
Na samej górze nazwa, kilka języków i rysuneczek pokrzywy i olejku.
Opakowanie bezinwazyjne pod prysznicem, nie wyślizguje się z rąk. Gdy produktu jest już dosyć mało, tubkę możemy wykręcać i wyciskać w każdą stronę. Taki miękki plastik, aczkolwiek nie rozrywalny. Podobno ekologiczne opakowanie.
Opakowanie bezinwazyjne pod prysznicem, nie wyślizguje się z rąk. Gdy produktu jest już dosyć mało, tubkę możemy wykręcać i wyciskać w każdą stronę. Taki miękki plastik, aczkolwiek nie rozrywalny. Podobno ekologiczne opakowanie.
Zatrzask szczelny, nie dostaje się do środka woda.
W tubie zostało zamknięte 200 ml produktu, który należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia.
Składowo nie jest zły, chociaż cudów jeżeli nie dbamy o nasze włosy to nam nie zdziała. Nie zauważyłam tutaj silikonów, ma swoje ekstrakty, w sumie jest ok.
Kolor biały, konsystencja gęsta.
Odżywka ma zapach ziołowy, bardzo przyjemny dla nosa, utrzymuje się po myciu na włosach.
Produkt nie obciążył moich włosów, dał delikatne nawilżenie i ujarzmił puszenie, elektryzowanie. Włosy po odżywce dobrze się rozczesują. Nie zauważyłam wzmożonego wypadania ani przetłuszczania czy łamliwości. Włosy są lśniące, sypkie, wyglądają zdrowo.
Osobom z Cypru które mają do tego produktu dostęp polecam wypróbować, a dla reszty mogę tylko przypomnieć że jedna taka odżywka znajduje się w puli nagród w moim konkursie (banerek w prawym pasku na samej górze).
Serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam - Magdalena :)
dzisiaj wlasnie zdalam sobie sprawe, ze nie uzywam zadnej odzywki do wlosow...
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją przetestowała ;)
OdpowiedzUsuń