Witajcie
Tu jest :D
A tak serio?
Pogoda dzisiaj rozpieszczala i udalismy sie z Dawidem na spacer. Dlugi i owocny, a maly po powrocie migusiem usnal. Chadzajac uliczkami natrafilismy na sklep zoologiczny. Ku mojej i Dawida radosci byl tam jeden jedyny piesek. Z wielka checia bym go kupila i zabrala ze soba, ale poki co jestem w trakcie negocjacji z mezem odnosnie czworonoga :)
Spedzilismy tam dobre pol godziny, a Dawid po wyjsciu ze sklepu swoja zlosc i smutek wyrazil glosnym placzem i krzykiem mama! :D
Papuga witala nas "rozmowa". Wielka szkoda ze greckiego nie znam bo z wielka checia bym z nia porozmawiala :D
Rybki plywaly spokojnie i co raz zanurzaly sie w glab aby skubnac pozostalosci po sniadaniu :) Co niektore probowaly nawiazac z nami dialog, a inne chowaly sie gdzie tylko mogly.
Kroliczki wylegiwaly sie na sloneczku, a gdy wracalismy ze spaceru sklep byl juz zamkniety, a one musialy powedrowac do klimatyzowanego pomieszczenia i z relaksu chcac i nie chcac zrezygnowac.
Chcialam zrobic zdjecia przystrojonych ulic na karnawal, ale bateria w aparacie padla i ani wystrojen i tez makijazu nie udalo sie uchwycic. Tymczasem przesylam Wam troszke ciepelka i gorace pozdrowienia z Cypru!
Pozdrawiam :* Magdalena
Zasmucił mnie ten piesek.. Nie powinien być zamknięty w klatce i sprzedawany w sklepie zoologicznym, nawet jeżeli jest małych rozmiarów...
OdpowiedzUsuńNiestety na Cyprze takiego zwyczaju jest gesto w zoologicznych. Ceny tez powalaja :/
UsuńJa jestem wielką przeciwniczką kupowania, sprzedawania zwierzaków. Nigdy nie mamy pewności jak sprzedawca traktuje takiego psiaka, a często traktuje się suki jak źródła dochodu :( Dlatego 1 psa wzięliśmy ze schroniska, a teraz (po moich namawianiu męża przez pół roku, moim jęczeniu, że dziecko musi się nauczyć opieki nad zwierzęciem, szacunku do żywej istoty) wzięliśmy sunię od pewnej rodziny. I tak jest z nami Kajtek- podwórkowy i Betty- domowa :)
OdpowiedzUsuńKurcze ciekawa jestem czy mam na Cyprze schronisko :/ warto sie rozejrzec :)
UsuńFakt, że ta psinka taka smutna. Zastanawiam się, czy w końcu nadejdą jakieś regulacje prawne, które opiszą dokładnie, jak może wyglądać proces sprzedaży takich zwierzaków.
OdpowiedzUsuń