niedziela, 30 grudnia 2012

Wymiana z Aleksadrą + wishes for New Year :*

Witajcie

Krótki post o mojej pierwszej blogowej wymianie. Dokonała się ona między oczywiście mną, czyli Magdą :D oraz Aleksandrą z bloga Co v trawie piszczy
W tym roku Mikołaj do mnie nie zawitał. Jeden został na Cyprze, a reszta? Hmmm, sama na te pytanie nie znam odpowiedzi. Z ukojeniem mojego smutku przychodziły dziewczyny, blogerki na które wydaje mi się że można liczyć zawsze. Zobaczcie co takiego dostałam w ramach wymiany z Aleksandrą :)


Zapach bardzo mi się podoba, i noszę go w domu. Krem już prawie zużyłam, i napawałam się optymizmem że pomoże mojej buźce, jednak jestem już przy końcu i efektów brak. Wielka szkoda.
Giordani nie widniał jeszcze na mej buźce tak dobitnie, ale mam wątpliwości że się z nim polubię.
Jako gratis dostałam dwie próbeczki, i leżą sobie grzecznie, czekając na dzień próbeczkowy :)

Kochani, chciałabym życzyć wszystkim wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, i zdrowia :) 
Prześwietnej imprezy w najlepszym gronie, mocnej głowy i przepięknych wspomnień.
Ja zostaję w domu chora z bąblem, i będę swój Nowy Rok witać po raz drugi z mężem przez kamerkę. Poprzedniego Sylwestra spędziłam także w Polsce, z wielkim brzuchem, czekając na wyskoczenie bąbla. Będziemy świętować Nowy Rok 2 razy, pierwszy cypryjski a drugi polski. Najlepszego :*

Pozdrawiam :* Magdalena

10 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie ten różowiutki zapaszek :)
    Udanego nowego roku! ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. O -przypomniało mi się, że też miałam dodać do zakładki wymiankowej ten krem z Bandi

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję pięknie Madziu, z tym mężczyzną to się przyda, oj przyda! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapach jest całkiem przyjemny a wymiana jak widzę bardzo udana:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie ten zapach Playboya nie przypadł do gustu.

    Również życzę najlepszego w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczęśliwego Nowego 2013 roczku ;) ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Sorki nie zobaczyłam tego :) Pod komentarze tej autopromocji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do trzech razy sztuka, więc może za rok uda Ci się w końcu spędzić Sylwestra z mężem? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Odpowiem na niego pod postem na moim blogu.
Nie życzę sobie autopromocji "Zapraszam" czy "Obserwujemy?".