Witajcie :)
Zostalam otagowana przez Dominike - znowu :)
Kilka pytan, i odpowiedzi. Nie beda one moze interesujace, ale coz poradzic.
Jak osoba nie jest interesujaca, to i odpowiedzi takie nijakie o.
Jezeli ktos chcialby zostac otagowany, prosze poinformowac mnie w komentarzu a wtedy uloze pytania.
1. Ulubiony dzień tygodnia?
Kiedys byly to piatki poniewaz zaczynal sie weekend, imprezy i brak szkoly. Teraz takiego dnia nie mam. Ulubionym dniem tygodnia jest ten, kiedy moj maz ma wolne od pracy.
2. Miłość od pierwszego wejrzenia czy jest możliwa?
2. Miłość od pierwszego wejrzenia czy jest możliwa?
Jest mozliwa. Mozna powiedziec ze moja taka byla.
3. Ulubiony deser?
Sernik mojej babci. Pisalam o nim TUTAJ , jezeli mialabym wybrac cos kupczego to nie ma tego naj. Jest wiele slodkosci za ktorymi przepadam.
4. Mini, midi, maxi?
Zalezy o co pytasz. Ja jestem niby midi niby maxi. Chcialabym byc mini hehe. Co do zakupow lubie maxi.
5. Zakupy kosmetyczne -spontaniczne czy przemyślane?
Zazwyczaj przemyslane. Czesto brak funduszy na spontaniczne. Wole zaplanowac i wiedziec ze zuzyje, niz pozniej skamlec ze moglabym miec za ta kwote cos innego, lepszego.
6. Ulubiona epoka historyczna?
Romantyzm. Sama jestem romantyczka, chociaz tego nie widac. Musze sie najpierw otworzyc przed kims aby to zobaczyc.
7. Co jest gorsze - zmywanie naczyń czy prasowanie?:D
Zdecydowanie prasowanie. Nie lubie, chociaz robie to co trzeci dzien. Te kanty i inne duperele. Zdecydowanie wole zmywanie.
8. Pierwsza rzecz jaką robisz po przebudzeniu?
Pije wode, a nastepnie gdy Dawid jeszcze spi ogarniam pokoj.
9. Ulubiona bajka Disneya?
Brak. Lubilam bardzo Muminki i Tabaluge. Chyba nie sa proodukcji Disneya.
10. Co daje Ci pisanie bloga?
Na poczatku pisanie bloga zabijalo nude. Teraz jest jak narkotyk, poznaje ciekawych ludzi, jak narazie wirtualnie. Mam nadzieje ze to sie kiedys zmieni. Przede wszystkim blog daje mi radosc z pisania, i satysfakcje ze ktos czyta te wypociny:) Znajduje tu wiele dobrych rad i dzieki temu jestem bardziej rozsadna konsumentka oraz kusi jak szatan produktami ktorych nie znam i nowosciami.
To na tyle :)
Przypominam o nadal trwajacej zbiorce pieniedzy dla Jacka. Klikajcie i pomagajcie.
Na liczniku mamy juz 1,730 $ i bedzie jeszcze wiecej. A to tylko w dwa dni. Akcja konczy sie za 45 dni.
Koniec, juz wiecej nie taguje :)
OdpowiedzUsuńJa akurat balam sie Muminkow....
buziaki!