wtorek, 10 lipca 2012

Zly dzien

Witajcie :(
Moj laptop znowu szlag trafil.
Oddalismy go do naprawy i co mi powiedzieli? 
50% szans na to ze naprawia, a jak im sie nie uda to nikt nie naprawi, nosz kurcze blade :(
Porobilam zdjecia do recenzji, pierwszy raz wyszly ludzkie.
Zrzucilam na laptopa a mam glupia tendencje usuwania wszystkiego z aparatu i teraz co?
Cholera bede musiala jeszcze raz naprodukowac pikczery :) 
Zobaczymy jak to bedzie - jezu nie wiedzialam ze ta akcja przezyc za 50 zl bedzie taka hmm? trudna
Jest poczatek miesiaca a ja juz wykorzystalam limit, i teraz tylko sie pilnuje aby nie pojsc i nic nie kupic.
Na moja korzysc zakupilam gliniana skarbonke, do ktorej mozna tylko wrzucac, wyjac zatem mozna przez rozbicie. Szkoda mi ja rozbic bo tak ladnie komponuje z moja szafka. 
Abym tylko nie poleciala do mojego M:* i nie zaczela naciagac jako zalegly prezent za to albo co innego.
Przepraszam was bardzo ze nie widzicie tutaj recezji. Postaram sie to nadrobic jezeli moj laptop odzyska sprawnosc. 
Jezeli tak sie nie stanie, poczekam na kupno nowego a tutaj zebym miala chodzic do kafejki internetowej (co przy malym dziecku bedzie wielkim wyczynem) napisze dla was kochani posty, aby bylo czym oczy cieszyc :)
Caluski :* =* :* 
Pozdrawiam goraco z Cypru :)
A oto kula na ktorej turysci bardzo czesto robia sobie zdjecia, w oddali widac parasole i plaze, a po lewej stronie od kuli znajduje sie park z laweczkami, i ulica dla rowerzystow, i osob spacerujacych.


Jak wam mijaja wakacje? Jak pogoda i humorki? :)

6 komentarzy:

  1. dlatego ja do programu 'przeżyć za 50 zł' nie przystępuję.. nawet za 50 ojro bym rady nie dała :P hyhy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja niestety obecnie nie pracuje, wiec moje ojro i tak jest ograniczone :)

      Usuń
  2. Jeden popsuty laptop to - uwierz mi - nie koniec świata;) Ja potrafiłam w ciągu dwóch tygodni popsuć, uwaga, uwaga! 2 laptopy i stacjonarny!;) Stacjonarny najprawdopodobniej spalony (jeszcze nie oddany do naprawy), w jednym laptopie wysiadła karta graficzna (na szczęście już naprawiony), a w 2 laptopie nie łączy mi kabelek od ładowarki, przy każdej próbie podłączenia jej muszę wykręcać kabelek we wszystkie strony, aż załapie;) Więc, jak widzisz, u ciebie jeszcze tragedii nie ma;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz tylko ja nie posiadam innego laptopa czy stacjonarnego. Jeden jedyny w naprawie - a znajomi jak pozycza to wiadome ze na chwile bo sami potrzebuja. Wiec jestem w zlej sytuacji, zreszta dla mnie laptop jak reka. Nie wiem jak Ty bys sie czula bez reki, jezeli mowisz ze nie jest najgorzej.

      Usuń
  3. No to kiepsko... mieszkasz na Cyprze czy tylko na wakacjach odpoczywasz?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Odpowiem na niego pod postem na moim blogu.
Nie życzę sobie autopromocji "Zapraszam" czy "Obserwujemy?".