poniedziałek, 30 lipca 2012

Post zbiorowy - wynik akcji, denko i co zamierzam wykonczyc.

Witajcie!!! 

Czas na rozliczenia. 
Jak wiecie bralam udzial w akcji "przezyc lipiec za 50 zlotych" 
Czy mi sie udalo? Po przeliczeniu na euro mialam baaardzo malo do wydania.
Dzisiaj takze moje lipcowe denko oraz to, co planuje zuzyc w sierpniu.

A tak nie kosmetycznie. Bylam w serwisie po laptopa. 
Co mi powiedzieli, ze jest zalany w srodku i wiatrak slabo dziala. Jak to zalany? Niby kiedy? 
Powiedzieli zebym poczekala jeszcze tydzien a oni to zrobia. Ciekawa jestem jaki dostane rachunek. Napewno nie maly hehe. 

Zaczne od wywiazania sie z akcji "przezyc za 50 zlotych"
Uwierzcie bylo ciezko, naprawde bardzo ciezko. Chociaz gdy przystepowalam do tej akcji mowilam pfff pestka, mam tyle kosmetykow do wykonczenia ze bez problemu. 
Ale nie wzielam pod uwage tego ze to nie jest 50 euro a 50 zlotych. I po przeliczeniu tego wszystkiego, a przyjelam ze 1euro =4,15PLN wyszla bardzo malutka kwota. 
Taka ze moje patrzalki sie zaszklily i cicho zalkaly. Przeciez jest lipiec, a ja jestem chora na punkcie szamponow, zeli pod prysznic, i odzywek do wlosow a to co rusz jakas przecena. 
Tutaj na   Cyprze bardzo popularna przecena jest ze kupujesz jeden produkt za np.3 euro a drugi taki sam bierzesz gratis. I wlasnie dwa produkty na takiej zasadzie trafily do moich lipcowych zakupow. 
Wracajac do mojego przeliczenia moglam wydac 12,05 euro. 
Zobaczcie jak mi poszlo.


Kremowy zel pod prysznic Dove - cena ktora widnieje na opakowaniu to 2,99 euro, kupowalam go w dyskoncie i zaplacilam 2,30 euro czyli 9,55 PLN 
Kulka Dove go fresh 1,80 euro - 7,47 PLN
Mleczko do ciala Amalfi 1,20 euro - 4,98 PLN
2 odzywki Sunsilk ( i wlasnie ten produkt byl w promocji 1+1) 3 euro - 12,45 PLN


Zakupilam takze 4 lakiery do paznokci. 
Tak naprawde nie wiem po co bo paznokci nie posiadam, ale Pani w sklepie gdzie nabylam te produkty powiedziala ze taka juz natura kobiet. Kupuje duzo tego, czego tak naprawde nie potrzebujemy i nasze portfele na tym cierpia. 

2 lakiery Trendy Milano kazdy po 1,20 euro = 2,40 euro - 9,96 PLN
I pozostale lakiery byly w promocji 1+1 za 1,20 euro - 4,98 PLN 

W sumie wydalam 49,39 PLN.
Czyli udalo mi sie. 
Czy przystapie do akcji w sierpniu? Sierpien sobie daruje, bo czeka mnie napewno zakup zelu, peelingu lub czegos do twarzy a tutaj sam taki nabytek kosztuje 7 euro. 

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny ktorym sie udalo oraz te ktore polegly. 
Dacie rade nastepnym razem, mam taka nadzieje. 

A teraz pokaz zuzyc z miesiaca lipiec 2012 :) !!!


Szampony i odzywki.

Tak jak napisalam wczesniej popularna promocja to 1+1. Dlatego ja czesto z niej korzystam jak widac na zdjeciu. Odzywka Sunsilk ktora kupilam w lipcu zostala zwerbowana odrazu do testow, poniewaz jej zapach mnie zauroczyl. Jedynym produktem ktory nie zostal kupiony w takiej promocji jest odzywka Palmolive Naturals.

Szampon Head&Shoulders Ocean Spa oraz Classic - czy kupie? No pewnie ze tak. Ufam im od dawien dawna, pokochalam ich zapach oraz wydajnosc. Swietnie zmywaja olej z wlosow. 

Szampony Timotei - jezeli beda w takiej samej promocji kupie. Gdyby kupic je bez promocji to tutaj sa strasznie drogie.

Odzywka Sunsilk - kupie jezeli bedzie w promocji, poniewaz bez promocji za 200ml zaplacimy 3 euro, gdzie za odzywke Pantene 400ml placimy 3,40 euro. Logiczne ze bardziej oplaca sie kupic Pantene a rezultaty prawie identyczne.

Odzywka Palmolive Naturals - tej stanowczo mowie NIE!. Jedyna ktora przypadla mi do gustu to ta od ochrony koloru. 

Odzywka Pantene do odbudowy wlosow - baaardzo dobra odzywka. Pokochalam ja i kupie napewno, lecz nie teraz. Obecnie zuzywam Pantene Aqua light ktora ma nieziemski zapach. 


Przepraszam za jakosc zdjec :) Wybaczcie. Dopiero sie ucze.

A wiec, tutaj produkty rozne, od ciala do stop.

Zel pod prysznic Garden of Eden avon - bardzo slodki zapach, nie wysusza mojej skory za co daje wielki plus, ale jednak tego zapachu nie kupie. Nie utrzymuje sie na mojej skorze. 

Zel Palmolive Thermal Spa - jest ok, chociaz zadnych rewelacji. Moze kupie

Eveline slim Spa - NIE!!! Dostalam go i wyrzucam w polowie. Bubel

Foot works Avon krem do stop z silikonem - Moj ulubieniec na chlodniejsze miesiace. Napewno go kupie.

Dove kulka go fresh - Lubie i kupie

Kremowy zel do mycia ciala mleko i miod Avon - uwielbiam zele itp do twarzy z Avonu bo faktycznie u mnie zwalczaja niedoskonalosci w duzym stopniu. Kupie ale inny zapach.

Tonik przeciw wagrom z kwasem salicylowym - pokochalam, chociaz smierdzi. Ale za to ladnie wysusza tradzik, oraz w jakims stopniu znikly mi wagry.

Pasta do zebow Colgate - kupuje regularnie

Probka sudocrem - mozliwe ze kupie produkt pelno wymiarowy

Probka Peeling Dax Cosmetics - dostalam ja od wspolokatorki, chociaz nie mam cery normalnej, a wlasnie do takiej ta probka jest, to ladnie oczyszcza. Chociaz dla mnie slabo sciera. 


A oto produkty ktore mam zamiar, chociaz nie wiem czy mi sie wszystkie uda, zuzyc w sierpniu.

Avon krem do rak
Dabur Amla olej
Zel do higieny intymnej Carefree
Zel do mycia twarzy Johnsons
Oliwka bambino


Od lewej :

kulka Dove Silk Dry
Ziaja krem tonujacy Nuno odcien 01
Woda toaletowa Avon Spotling
Ziaja plyn do demakijazu
Quinoderm krem na wypryski
Palmolive mleczko pod prysznic
Pantene odzywka Aqua Light
Nietlusty krem do twarzy Solutions Avon
Taft zel do wlosow
Zmywacz do paznokci
Miodzik do ust Naturals mleko i miod Avon
Probka Sudocrem
Tusz do rzes little red dress Avon
Wysuwana kredka do oczu black avon

I to jak narazie tyle. 
Ktos bral udzial w akcji "przezyc za 50 zlotych"?
I jak wam sie udalo? 

Ja was goraco pozdrawiam z upalnego Cypru, ale powolutku zaczyna sie ochladzac.
Szukalam biletu do Polski i mam plany, przyleciec na koniec pazdziernika.
Moze akurat trafi sie spotkanie blogerek? Bylo by milo.

Calusy 


6 komentarzy:

  1. Wow podziwiam, ze udalo Ci sie zmiescic w 50zl na kosmetyki w ciagu jednego miesiaca. Ja nie sadze, zebym zmiescila sie w 50 euro... BTW Cypr jest mega drogi jesli chodzi o zakupy kosmetyczne :( Zawsze jak lece do Polski, to pol bagazu stanowia nabytki z Rossmana i SuperPharmu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja wracajac z Polski przywiozlam 10 kg samych kosmetycznych rzeczy :)
      Naszczescie ja moge zabrac ze soba 46 kg, bo 16 przysluguje mi na Dawidka :)
      Ja tez siebie podziwiam hehe :)

      Usuń
  2. Gratuluję wytrwałości, super że ci się udało zmieścić w tej kwocie :)
    Fajne kosmetyki ostatnio zużyłaś większość z nich znam osobiście:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za gratulacje, a ja Ciebie kochana zachecam do udzialu.
      I rowniez pozdrawiam

      Usuń
  3. a już miałam pisać, że się nie uda przezyć za niewiele ponad 10 euro.. a pacz, się udało :D gratulacje! ja choć kupiłam tylko 2 rzeczy w tym miesiącu, to cenowo niesttey kilkukrotnie przekroczyłam limit :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O masz Ci los :) Tak to bywa :)
      No ale kochana snobko Martusiu, nie dziwota ze przekroczyla :) NApewno kupilas cos extra znajac Ciebie.

      Usuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Odpowiem na niego pod postem na moim blogu.
Nie życzę sobie autopromocji "Zapraszam" czy "Obserwujemy?".