niedziela, 18 sierpnia 2013

Technic'owe maleństwa.

Witajcie

Kreski - kto ich nie lubi? Ja uwielbiam, śmiem twierdzić że kocham i nie wyobrażam sobie bez nich makijażu oka. W wersji klasycznej, w czerni, zazwyczaj tak się noszę. Jednak są dni i sytuacje także, kiedy pragnę zaszaleć i czarna kreska mi nie wystarcza. 
Podczas zakupów na MintiShop natknęłam się na wyjątkowo tanie eyelinery w żelu od Technic. 
Cena kusiła, a jakże - 6,32 zł. Dokładnie tyle zapłaciłam za sztukę plastikowego i bardzo leciutkiego słoiczka z żelowym eyelinerem w środku. 


Kolory marzenie! Letnie, imprezowe, odważne i do sesji jak znalazł. Wyraziste, takie jak lubię! 
Konsystencja miękka, można by powiedzieć pudrowa. W kolorze Purple idealna, zaś w Blue już delikatnie twardsza. 


Pędzelek sunie delikatnie po powiece. Zrobienie nimi kreski to czysta przyjemność. 
Niestety nie wiem ile gram produktu zostało zalane do słoiczka, ale na moje oko przez te 6 m od otwarcia całej zawartości kosmetyku nie zużyjemy. Nie mówię tu o osobach które makijażem zajmują się na co dzień, jako pracą. Mówie tu o takim szarym żuczku jak ja. 


Kosmetyk jest bezzapachowy i wyjątkowo nie wyprodukowany w Chinach a na Tajwanie :)
W zestawie były także krótkie pędzelki, które zaskoczyły mnie swoją precyzyjnością i trwałością po czyszczeniu. Na zdjęciach ich nie ma, ponieważ początkowo miały pójść do kosza, ale moja mroczna ciekawska strona przesądziła inaczej.


Trwałość - świetna i co tu dużo mówić. Nie rozmazują się. Utrzymują się od rańca do wieczora. Nic się nie kruszy, nie robi prześwitów. O odbarwieniu powieki nie ma mowy, a zmywanie jest tak samo szybkie i bezbolesne jak malowanie nimi kreski.



Czy polecam? Z czystym sumieniem tak! Cena jest bardzo niska, a jakość i trwałość porównywalna do eyelinera z essence.

Pozdrawiam :* Magdalena

10 komentarzy:

  1. świetne kolory ja tylko czarny stosuje od rana do wieczora z E.L.F. nic go nie rusza

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysl z podwojna kreska :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolorki ładne, ale ja jednak jestem za klasyczną czernią na oku :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie śliczne kreski!
    Fioletowa baaardzo mi się podoba...

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne kolory! Ostatnio zastanawiałam się nad zakupem koloru brązowego, dobrze wiedzieć, że ich jakość jest odpowiednia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ukrywam, że jestem sceptyczką tej formy eyelinerów, ale u Ciebie zaciekawiły mnie do tego stopnia, że chyba się na jakiś zdecyduję ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Odpowiem na niego pod postem na moim blogu.
Nie życzę sobie autopromocji "Zapraszam" czy "Obserwujemy?".