Witajcie
Dnia pewnego, w marcu roku tego był post z makijażem. O TU ! Były ochy i achy (pewnie przesadzam), nad kolorem na ustach. I dnia dzisiejszego postanowiłam o nim ćwierknąć słów kilka.
Pogoda za oknem nie dopisuje, deszczyk pada ale to i dobrze. Wypad na grzyby zaliczam jako totalną klapę. A idź że Pani! Sucho jak na pustyni w tym lesie, nawet muchomora nie uraczysz :/ I na złość tej pogodzie kolorem oczarować Was chcę :)
Szminkę ową przywiózł mi mój małżonek z Pakistanu. Zwykłe, plastikowe ale o dziwo bardzo trwałe opakowanie. Żadnych znaków rozpoznawczych dla tegoż kosmetyku. Marka - no name, kolor również.
Kosmetyk nie posiada żadnego zapachu. Jego odcień to taki ciemniejszy róż, może wpadający w fuksję.
Wykończenie matowe.
To że szminka nie ma ani firmy, ani też "danych" na opakowaniu, nie zniechęciło mnie do jej używania.
Ciekawska natura robi swoje, i nie żałuję. W kolorze tym czuję się bardzo kobieco.
Pasuje do większości makijaży, a jej trwałość oceniam na wielki plus.
Wklepana palcami nawet po zejściu, pozostawia pigment na ustach co jest wielkim atutem. W ciągu dnia nie musimy dzięki temu co chwila poprawiać makijażu ust.
Gramatura - nieznana, jednak produktu jest na prawdę bardzo dużo.
Kosmetyk w żaden spobób mnie nie uczulił, nie wysuszył ust ale też ich nie nawilżył.
Na pewno godnym powodem do chwalenia tej szminki jest fakt, iż nie podkreśla suchych skórek i nie wchodzi w załamania. Już jedna warstwa z typowym cmoknięciem daje upragniony efekt.
Mimo iż produkt wygląda bazarowo w opakowaniu, to na ustach przemienia się w królową balu.
A Wy kochani co sądzicie o tym kolorze? Czy lubicie takie odcienie i szminki, czy stawiacie na delikatność i błyszczyk na Waszych ustach? Odpowiedzcie pod postem. Jestem mocno ciekawa jaka część z Was preferuje szminki/pomadki a jaka naturalność i ewentualny balsam/błyszczyk.
Pozdrawiam :* Magdalena
Bardzo ładny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńCzasami takie kosmetyki no name sa najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuńJest się czym zachwycać! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor.Widziałam nieraz takie bezimienne kosmetyki ale jakoś nie kupowałam
OdpowiedzUsuń