Witajcie
Krótki post o mojej pierwszej blogowej wymianie. Dokonała się ona między oczywiście mną, czyli Magdą :D oraz Aleksandrą z bloga Co v trawie piszczy
W tym roku Mikołaj do mnie nie zawitał. Jeden został na Cyprze, a reszta? Hmmm, sama na te pytanie nie znam odpowiedzi. Z ukojeniem mojego smutku przychodziły dziewczyny, blogerki na które wydaje mi się że można liczyć zawsze. Zobaczcie co takiego dostałam w ramach wymiany z Aleksandrą :)
Zapach bardzo mi się podoba, i noszę go w domu. Krem już prawie zużyłam, i napawałam się optymizmem że pomoże mojej buźce, jednak jestem już przy końcu i efektów brak. Wielka szkoda.
Giordani nie widniał jeszcze na mej buźce tak dobitnie, ale mam wątpliwości że się z nim polubię.
Jako gratis dostałam dwie próbeczki, i leżą sobie grzecznie, czekając na dzień próbeczkowy :)
Kochani, chciałabym życzyć wszystkim wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, i zdrowia :)
Prześwietnej imprezy w najlepszym gronie, mocnej głowy i przepięknych wspomnień.
Ja zostaję w domu chora z bąblem, i będę swój Nowy Rok witać po raz drugi z mężem przez kamerkę. Poprzedniego Sylwestra spędziłam także w Polsce, z wielkim brzuchem, czekając na wyskoczenie bąbla. Będziemy świętować Nowy Rok 2 razy, pierwszy cypryjski a drugi polski. Najlepszego :*
Pozdrawiam :* Magdalena
Ciekawi mnie ten różowiutki zapaszek :)
OdpowiedzUsuńUdanego nowego roku! ;*
O -przypomniało mi się, że też miałam dodać do zakładki wymiankowej ten krem z Bandi
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Madziu, z tym mężczyzną to się przyda, oj przyda! :)
OdpowiedzUsuńzapach jest całkiem przyjemny a wymiana jak widzę bardzo udana:)
OdpowiedzUsuńMnie ten zapach Playboya nie przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńRównież życzę najlepszego w nowym roku!
Mam i uwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego 2013 roczku ;) ♥
OdpowiedzUsuńFajne :) Obserwujemy :) ?
OdpowiedzUsuńSorki nie zobaczyłam tego :) Pod komentarze tej autopromocji :)
OdpowiedzUsuńDo trzech razy sztuka, więc może za rok uda Ci się w końcu spędzić Sylwestra z mężem? :)
OdpowiedzUsuń