Witajcie dziubaski :*
Nie tak dawno w nowościach września pokazywałam Wam kosmetyki Oriflame. O cieniu Pure Colour Pink już było. Dzisiaj pod lupę biorę krem do rąk z linii nature secrets z nawilżającą bazylią i brzoskwinią.
Pamiętam że dawno temu kupując kremy do rąk trafiałam na delikatnie mówiąc nie wypały. Nie mogłam znieść faktu że się kleiły nawet po wchłonięciu, i zostawiały ten okropny tłusty film.
Czy i w tym przypadku się zawiodłam tym mankamentem? Przeczytajcie.
Produkt dostajemy w bardzo ładnej kolorystycznie, odkręcanej tubce z miękkiego plastiku, o pojemności 75 ml. Oprócz składu kosmetyku, pojemności oraz informacji słoiczkowej o zużyciu w ciągu 12 miesięcy, nie uświadczymy większych informacji od producenta.
Szczerze mówiąc mi są one zbędne, jak pisze że to krem nawilżający to mi wystarczy.
Pierwsze czym krem zaplusował to wyczuwalny, słodkawy zapach bazylii i brzoskwini. W tym przypadku bazylia bierze górę nad brzoskwinią. Bardzo świeży, przywołujący wspomnienia lata zapach utrzymujący się przez jakiś czas na dłoniach.
Drugi plus, i to wielki za konsystencję. Nie jest ona śliska, glicerynowa a bardziej jak masełko, delikatny balsam do ciała. Bardzo szybko się wchłania robiąc siup, znikając w trybie natychmiastowym :) Nie pozostawia tłustej warstwy ani też nie klei rąk po aplikacji. Krem ma barwę jasnej brzoskwinki co również jest jego atutem.
Mimo swojej średniej pojemności jest bardzo wydajny. Nawilża pozostawiając moją skórę delikatną i miękką jak przysłowiowa pupcia niemowlęcia.
Z czystym sumieniem Wam powiem że będzie to mój pierwszy krem który zużyję sama, samiuśka do końca. Zawsze oddawałam kremy do rąk dla rodziny lub znajomych. W tym przypadku zostawiam go tylko sobie, i będę nosić za każdym razem w torebce.
Znacie produkty Oriflame, coś mi polecacie? Mam koleżankę w klasie która w Oriflame jest, i nawet skusiłam się na peeling do twarzy. Dla Was zaś mała informacja, gdybyście chcieli zaopatrzyć się sami w kosmetyki tej marki.
„Aby móc kupować kosmetyki Oriflame nie potrzebujecie konsultantek! Możecie kupować kosmetyki Oriflame taniej o 23% niż w katalogu rejestrując się w e-sklepie Oriflame. Zarejestrować można się na stronie www.ori-team.pl” Prawda że kuszące?
Pozdrawiam Was i życzę udanego dnia :* Magdalena
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Odpowiem na niego pod postem na moim blogu.
Nie życzę sobie autopromocji "Zapraszam" czy "Obserwujemy?".