Witajcie
To już jutro, Warszawa i lotnisko. Odprawa, macanko :D :D :D I oczekiwanie na samolot. Lot z LOT-em, princepollo na pokładzie z jedzonkiem i soczek jabłkowy. Mam ogromną nadzieję że będzie wolne miejsce abym miała jak i gdzie usadzić nosidełko dla bąbla. To tylko 3,5 godziny lotu i zobaczę mojego M :*
Jeżeli któraś z Warszawianek miałaby ochotę przyjechać na lotnisko na pogaduchy to zapraszam :) Lot mam o 22:25 i pewnie będę sporo czekała. Miłoby było wypić z kimś kawkę :)
Właśnie skończyłam się pakować. Jutro tylko wcisnę do dużej torby mini kosmetyczkę i będzie finito.
Troszkę tego jest, ale koncepcję jak to wszystko będę ciągnąć po wylądowaniu mam już opanowaną.
Nosidełko pójdzie na górę do wózka, torebka od wózka na rączkę :) Niebieska torba zasiądzie w dolnym koszu wózka, torebka na ramię, a mój róż blusz będę ciągnąć lewą ręką :D Ciekawe jak to wyjdzie w praktyce.
Wydaje się być tego dużo, chociaż i tak dużą część oddałam mojemu M. Ledwo opanowałam się z kolejnymi zakupami jak dowiedziałam się dzisiaj że limit dla małego jest identyczny jak dla mnie. Kolejne 23 kg robi mętlik w głowie. Na szczęście nie poszłam nigdzie, portfel nie płacze :)
Uciekam pod prysznic, odpalę podgrzewacze zapachowe i obejrzę romantyczny film rodem z Indii :)
Pozdrawiam :* Magdalena
ojejku od razu pomyślałam "jak Ty się z tym zabierzesz??". Podziwiam, że umiesz sobie to tak zorganizować, jeszcze do tego dzieciaczek :) Ja dzisiaj oglądałam jakiś bollywodzki film, najpierw się śmiałam, ale potem się wciągnęłam ;ppp
OdpowiedzUsuńBollywodzkie filmy kocham miłością wielką! Wszystko się da zrobić Weroniko!
Usuńno jest tego trochę, dobrze że wózek pojemny to można tu i ówdzie jeszcze coś poupychać :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam osoby które są tak zorganizowane :)
Jak się ma głowę na karku to tak trzeba :D
UsuńŻałuję, że mam tak daleko do Warszawy :(
OdpowiedzUsuńJa niestety też mam daleko :(
UsuńSzkoda, że nie mieszkam w Warszawie;/
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tym rozłożeniem bagaży^^
Pomocny :) Jakoś sie zabrać będę musiała :D
Usuń;D hehe ja nie umiem się pakować D:
OdpowiedzUsuńŻadna filozofia. To tu, to tam i wszystko spakowane mam :D
UsuńŻyczę powodzenia ! mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli i uda Ci się ogarnąć to tak, jak zaplanowałaś ;))
OdpowiedzUsuńMusi się udać!
UsuńSzkoda że wyjeżdżasz Madziu... ;( Smutno mi się zrobiło... ;(
OdpowiedzUsuńTaka kolej rzeczy.
Usuńfaktycznie bagażu to Ty masz całą masę :D
OdpowiedzUsuńNie jest źle! Mogłoby być gorzej, lecz funduszy brak na zakupy :D
UsuńPowiem tak: Szacun. Sama w samolocie z dzieckiem? Ja nie ogarnęłabym sytuacji ;)
OdpowiedzUsuńSama samotna :D Ogarnęłabyś! Kobiety w planowaniu i ogarnianiu to mistrzynie
Usuń